W Pucku odbył się Finał Pucharu Polski w windsurfingu. W tym roku nie brałam w nim udziału, byłam tam natomiast w roli obserwatora. Co to był za finał!
Oprócz Finału mogłam uczestniczyć również jako widz w Długodystansowych Mistrzostwach Polski w Windsurfingu. Obie konkurencje (jeśli mogę je tak nazwać) były naprawdę pasjonujące, cieszę się, że mogłam w tym roku obserwować zmagania sportowców.
Dobrze, że zawody w ogóle się odbyły! Prognozy pogody były bardzo surowe - mogło w ogóle nie wiać. Na szczęście wiatr delikatnie zaczął zawiewać :).
Wszystkie trzy wyścigi wygrał Przemysław Miarczyński, któremu bardzo gorąco gratuluję. Gratulacje należą się również Dominikowi Lewińskiemu oraz Radosławowi Furmańskiemu, którzy zajęli kolejno drugie i trzecie miejsce. Świetna robota!
Wszystkim zawodnikom szczerze gratuluję i życzę szczęścia w przyszłych zawodach :)